Oliver StoneI

William Oliver Stone

7,7
4 356 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Oliver Stone

To człowiek pełen sprzeczności - z jednej strony USA pzowioliło mu zbić fortunę, a drugiej - jest komunistą i jeżdzi do Fidela i knuje przeciw USA. Tak powiedziałmi dziś mój pan od historii, przy tematcie ALeksnader Wielki - nawiązaliśmy do przygotowywanego filmu.

Ależ proszę pana - odparłęm - przecież ten człowiek robi wpsaniałe filmy! Był uczestnikiem wojny wietnamskiej i dokładnie wie, jak tam było! To chyba przemawia za prawidłowym przekazywaniu tematu przez owego Reżysera.

Jesteś młodym człowiekiem i tak mało wiesz o Wietnamie - rzuciłhostoryk - Michael Cimino też tam był i znaczniew lepiej oddał konsekwencje w swoim Łowcy Jeleni.

Potem rozmowa zeszłą na temat aktora, który wcieli się w postać Aleksandra.

Colin Farrel - powidam - młody laik, coś w stylu Brada Pitta, którego pan tak nie znosi - poinformowałem.
Ależ Aleksandra powinien zagrać młody aktor! - powiedział Historyk.
Tak, lecz Sz.P. Farrel wygląda jak boys'bandowiec - powiedziałem
Cały Stone... - spuentował pan od historii.

Co myślicie o Stonie - głównie o jego poglądach i obiektywiźmie?

Dobry_2

Uważam, że Stone (mimo kilku wpadek) to jeden z największych obecnie reżyserów. Ma na swoim koncie prawdziwe arcydzieła (wkrótce jedno z nich - "Urodzeni mordercy").
Co do jego poglądów, to nie ukrywam, żę są mi bliskie.
Stone potrafi z lewicowych pozycji obnażać absurdy i grzechy USA (a było trochę tych grzechów, oj było...) i, wydaję mi się, nie traci obiektywizmu.
PS. Obawiam się, że Twój nauczyciel historii jest lekko nawiedzony. I ciekawe skąd u niego ta dogłębna wiedza o wojnie w Wietnamie?

użytkownik usunięty
Getzz

nauczyciel nawiedzony?? nawiedzony jest Stone, Moore i im podobni hipokryci.. Ameryka dała im wolność a im marzy się w Stanach Kuba.. no bez jaj... jak można być tak naiwnym?

Getzz

"Stone potrafi z lewicowych pozycji obnażać absurdy i grzechy USA (a było trochę tych grzechów, oj było...)" Za to na Kubie czy w ZSRR nie było absurdów i grzechów, Stalin takich jak Stone nazywał "pożytecznymi idiotami". Co nie zmienia faktu iż nakręcił on kilka świetnych filmów. Ktoś kto popierał komunizm i socjalizm naprawdę musiał być idiotą, mógł być genialnym reżyserem i jednocześnie idiotą politycznym. Tak bywa a zachodnia lewica wielbiąca Che i państwa bloku wschodniego to wyjątkowo obrzydliwa kategoria ludzi.

Getzz

Pierwsze słyszę, żeby "Urodzeni mordercy" byli przez kogokolwiek za arcydzieło uznawani.

Dobry_2

Oliver Stone, to moim zdaniem jeden z najlepszych reżyserów współczesnego kina. Kiedy już się wydaje, że niema tematów tabu - On zawsze nas czymś zaskoczy. Oglądałem wszystkie jego filmy z
wyjątkiem NIXONA, po wiele razy... zawsze budzą we mnie sporo emocji
Pan nauczyciel historii niech się jej lepiej poduczy, niech postara sie być historykiem z zamiłowania a nie wykutym d...em.
Jima Morisona lubimy za muzykę i poezję, Stone pokazuje go jako człowieka złego, zdeprawowanego, następnego skandalistę... bo niestety
takim był!! Tych młodych słuchaczy, którzy znają go ze współczesnych
remastersów pewno to dziwi. Odsyłam do Filmu THE DOORS ARE OPEN
oraz do koncertu AT THE HOOLYWOOD BOWL, zaś prawdziwa biografia Jima była kiedyś w latach 80tych drukowana w odcinkach w czasopismie STUDENT, chętnych odsyłam... bo film Stona jest naprawdę nieprzekłamany. Film The Doors Are Open był prezentowany przez Wojciecha Manna w TVP2, również w połowie lat 80tych. Ile wówczas mieliście lat?

olszewski_b

kelox - a nie uwazasz, ze najlepszym filmem, ukazujacym co sie dzialo w wietnamie, jest Czas Apokalipsy? nie mowie juz o grze Brando, czy o slawnym tekscie z napalmem, nie o tym mialem mowic ;]
mowie o klimacie - mowie o szoku, jakiego musial doznac widz, ogladajac ten film po raz pierwszy. ale nie mowie, ze platoon to zly film - on rowniez niezle oddaje tchnienie smierci i zgnilizny moralnej w skacowanym wietnamie. Z tym, ze jak juz mowimy o ulubionym filmie, dotykajacym problemu wojny w wietnamie, takim jest bez watpienia dla mnie Deer Huner. Mistrzostwo. Pozdro Filmy o Wietnamie i Oliver Stone :] patrzcie, do ilu i jakich filmow napisal on scenariusze - potezna dawka dobrego (badz dla niektorych "kiczowatego"? kina) Niech choc na tym gruncie na bok zejda osobiste poglady polityczne. Cieszmy sie, ze jest choc troche filmow, o ktorych mozna powiedziec, ze sa mistrzowskie.

Somar

Nie uważam Czas Apokalipsy za najlepszy film ukazujący wojne w Wietnamie stąd iż jest to adaptacja Jądra Ciemności w rzeczywistość konfliktu Wietnamskiego.Nie mówię że jest to zły film, lecz moim zdaniem fabuła szwankuje - wysyłanie jednego oficera by zabił jednego człowieka jest mocno naciągane - to nie XIX wiek i 30 dniowa podróż Marlowa parowcem po Afryce - US Army w latach 60 XX w. moglo tam zrobić nalot dywanowy B-52 lub wysłać Neavy Seals.I żadnym wytłumaczeniem jest tutaj że ta akcja była top secret.

Kelox

oczywiscie :) ale chodzi o realia zycia, istnienia tam. sam sie zgodze, ze opcja z wyslaniem agenta jest przesadzona

Dobry_2

ten nauvczyciel to jakis prawicowy fanatyk i dlatego nie lubi Stonea. poza tym naucz się odzdzielać poglądy lewicowe od komunistycznych. Stone nie popiera Kuby ani tego co się tam dzieje.

Poza tym prawciowe poglady opowiadają też za najwieksze zbrodnie - od Hitlera do Pinocheta. btista który rzadził przed reweolcuja na Kubie mordowął ludzi i rządził twardą reką. Był to prawicowy rezim akcpetowany przez USA. gdybvyś w latach 50-tych zył na Kubie sam byś się przyłączył do rewolucji Fidela.

Aha najelpszy film o wojnie w wietnamie to Pluton i kropka. Cimno zrobił bardzo dobry film, ale z Wietamu to niewiele poakzał. I z tego co wiem wcale go w Wietnamie nie byyło.

fidelio

"od Hitlera do Pinocheta" Hitler był lewicowcem, skąd Ci przyszło do głowy że to prawica, jego partia miała nawet socjalizm w nazwie... Pinochet, hmmm ma na sumieniu sporo ofiar, ale do komunistów mu daleko, tak naprawdę uratował on w brutalny sposób Chile przed komunizmem, czyli przed upadkiem gospodarki, nędzą i zbrodniami na masową skalę, przy której on sam to marny amator. Nie lobię prawicowych jak i lewicowych fanatyków. O Kubie nie opowiadaj bajek, bo nawet Castro był wypuszczany z więzienia tego reżimu i to co zafundował Kubańczykom Fidel było po wielokroć gorsze niż Batista, podobnie jak carska Rosja nawet w ułamku procenta nie była tak zbrodnicza jak ZSRR, z rewolucją w Rosji podobnie jak i na kubie było jak w starym przysłowiu: zamienił stryjek siekierkę na kijek.

soplic68

"Hiler był lewicowcem" - nie no, prawie umarłem ze śmiechu ;D;D;D;D

Brat_Stali

Taa, prawicowiec przewodzi socjalistyczną partia robotników, jest przeciwnikiem kast w społeczeństwie niemieckim. Narodowy socjalizm, podobnie komunizm i faszyzm, wywodzą swoją władzę od suwerennego ludu i dlatego bywają uważane za historyczne i lokalne odmiany demokratyzmu. Przecież to typowe dla prawicowca ;]. Hmm, pójdzmy dalej... Nazizm był za daleko posuniętym interwencjonizmem państwowym, mającym na celu zwalczenie wysokiego bezrobocia i hiperinflacji, które dominowały w Niemczech przed dojściem NSDAP do władzy. Przecież to typowo prawicowe, chociaż utworzone przez lewicowca - Roosevelta. Rekwirowano mienie kościelne. No przecież prawica zawsze w opozycji jest do kościoła.

Brat_Stali

też prawie padłem :) Proponuję poczytać trochę nim się zacznie głupoty pisać !!!
PS. Bycie socjalistą nie implikuje bycia lewicowym !!!! Brunatny socjalizm to ideologia prawicowa !!!!!

LUKA1985

prawie padłeś - gratuluje, a teraz co nazywasz prawicą a co lewicą bo chyba mylą nam się pojęcia. Adolfek realizował na pewno nie prawicową gospodarczo ani politycznie politykę, nacjonalizował, pożyczał na potęgę organizując wielkie budowy państwowe (autostrady, zbrojenia), jednocześnie ograniczając prawa obywatelskie i prowadząc ekspansywną politykę zagraniczną jego rządy to antyteza wolności i praworządności które są immanentną cechą bycia politykiem prawicowym. Nie rozumiem dlaczego myli się nacjonalizm, szowinizm z prawicą. Żeby zacytować kogoś mądrzejszego „W Niemczech nazistowskich już nie ma mowy o wolnym przedsiębiorstwie ani też nie istnieją przedsiębiorcy. Byli przedsiębiorcy zostali zredukowani do statusu Betriebsführer (kierownik przedsiębiorstwa). Nie mogą swobodnie działać; muszą bezwarunkowo słuchać poleceń wydanych przez Ministerstwo Gospodarki Rzeszy (…) oraz jego urzędników okręgowych oraz rejonowych. Rząd Rzeszy nie tylko określa ceny oraz stopy procentowe, jakie należy płacić i jakich można żądać, wysokość płac i zarobków, ilość towarów, jakie mają być wyprodukowane oraz metody stosowane w produkcji, lecz wyznacza każdemu kierownikowi przedsiębiorstwa określony dochód, praktycznie przekształcając go tym samym w płatnego pracownika państwowego. System taki, poza niektórymi stosowanymi terminami, nie ma nic wspólnego z kapitalizmem i gospodarką rynkową. Jest to po prostu socjalizm według niemieckiego wzorca, Zwangswirtschaft [gospodarka nakazowa]. Różni się on od rosyjskiego wzoru socjalizmu – systemu otwartej nacjonalizacji wszystkich zakładów – jedynie w kwestiach technicznych. I jest, rzecz jasna, podobnie jak system rosyjski, sposobem czysto autorytarnej organizacji społecznej.” Ludwig von Mises w książce „Biurokracja”

Gracjanus

http://www.photoblog.pl/midian/78371529/lewica-prawica-mozgu-martwica.html (dodał bym jeszcze anarchosyndykalizm np. CNT-FAI, ZSP, IP itp.) <- tyle jeśli chodzi o biadolenie lewica<->prawica... taki podział to po prostu chore uproszczenie intelektualne(np. do manipulowania masami).

Gracjanus

Zrozum jedną prostą rzecz: podział lewica/prawica nie odnosi się tylko do kwestii gospodarczych, a jest elementem wielu wypadkowych. U swoich początków (rewolucja francuska) lewica często była liberalna gospodarczo !!!! Równie dobrze (idąc za Twoją logiką) mogę napisać np. tak:
Stalin był prawicowcem.
Czemu?
Ano temu, że to prawicowcy są za twardym prawem, surowymi zasadami, często popierają karę śmierci, sprzeciwiają się demokracji, odnoszą do autorytetów i są militarystami. Wypisz wymaluj Stalin.

Dobry_2

Panowie od historii, a nawet w dyskusję biernie wcielił się nauczyciel historii - pięknie. Cienkie riposty, szkoda, że mówił to ze szkolnego krzesełka. Na rozkmince by go zjedli. Szafujecie tutaj pomówieniami o poglądy polityczne, które nie są niczym innym jak dygresjami, na domiar złego - nie istotnymi a krzywdzącymi. Oceniajmy film, a nie kulisy. Nie widziałem wszystkich jefo filmów, ale takie obrazy jak: Pluton, Wall Street, Urodzony 4 lipca czy Doors - to maksymalne kino, które ogląda się świetnie. Także niebrzydko powiem: odwalcie się z tym gloryfikowaniem Łowców Jeleni - filmu, który jest zdecydowanie za długi i ciągnie się jak flaki z olejem. Charakterystyczne są sceny ruletki, ale film ogląda się ciężko, w smętnym, pozbawionym marzeń świecie. Ciekawa rola Deniro, kapitalna rola Walkena, lecz ten film ogląda się dużo ciężej, aniżeli Pluton - typowy film ukazujący w pełni Wietnam. Wizualnie, klimatycznie i z jajami. Wspaniały Sheen, i jeszcze lepszy Dafoe. Stone ukazuje Amerykę w całej swojej okazałości, okraszoną bogactwem i grubym szmalem. Ukazuje jej siłę, która na przełomie lat 90-tych nie ulegała wątpliwości. Wychowałem się na takiej Ameryce. Jestem dzieckiem kapitalistycznym, nie znającym wojny. Jestem dzieckiem tv, Holywoodu, NBA, Rapu i Amerykańskiego snu. Odnajduje to w filmach Stona w stonowanym napięciu, ukrytej namiętności, która tętni inaczej niż np. u Scorsese.

użytkownik usunięty
Cuccureddu

bardzo ciekawa wypowiedz, widac ze mowisz konkretnie i na temat to co myslisz bez zbednego gledzenia

Dobry_2

Typowy lewak-hipokryta. Cenię sobie niektóre filmy Stona, ale na pewno nie jego jako człowieka.

Dobry_2

Lewicowcy dzielą się na bandytów i debili, Stone wygląda, że należy do tej drugiej kategorii :). Tylko mi niech nikt tu nie zarzuca prawicowego zacietrzewienia, Hitler, Lenin, Stalin, Allende, Mao, Kim Ir Sen, itd. to to ta sama komunistyczna swołocz, nazywająca podobnych Stonowi "pożyteczni idioci". Sołżenicyn opisywał takich dziennikarzy którzy oglądali "wzorowe" więzienia Stalinowskie, łykając każdą bujdę czerwonych jak leci i jęczeli, że przecież w Stanach gnębi się czarnych. No i na koniec cytat z Lenina "powiesimy kapitalistów na sznurze, który nam sprzedadzą" - dobra puenta do działalności i wypowiedzi takich opasłych na zachodnim dobrobycie rewolucjonistów.

Gracjanus

Niektórzy zaprzeczają sami siebie "Hitler komunistą czy lewicowcem". Jeśli nazizm to antykomunizm. Proste.A co do Stone'a to nienawidzę go właśnie za poglądy polityczne.

Dobry_2

Oliwer Stone mimo, że reżyser z niego świetny, jest niestety głupi.

Kapitalizm upada - twierdzi p. Oliwier Stone, reżyser wchodzącej do kin
pod koniec kwietnia 2 części "Wall Street".

Reżyser bardzo długo czekał na właściwy moment nakręcenia drugiej części
filmu obnażającego świat finansjery. Jego zdaniem właśnie teraz jest
najlepszy moment na taki film, gdyż jesteśmy świadkami upadku
kapitalizmu. P. Stone ujawnił jednak, że nigdy nie był dobry z matematyki
i dlatego nie został finansistą.
- Próbowałem zrozumieć to, co stało się w Enronie, przeczytałem 3 książki
i nie mogłem zrozumieć tej pier… sprawy - wyznał szczerze p. Stone.
Nierozumienie zagadnień ekonomicznych nie przeszkadza mu jednak wieszczyć
upadku kapitalizmu.

P. Oliwier Stone znany jest z tego, że utrzymuje przyjacielskie stosunki
z JE Fidelem Castro i JE Hugo Chavezem.

Źródło: pb.pl


Jak człowiek, który jest tak głupi, żeby nie zrozumieć podstawowych zagadnień ekonomicznych może się wypowiadać na tematy związane z
ekonomią? :-)

spiwi

Coś troszeczkę manipulujesz:

Oto cały tekst:

"Oliver Stone długo marzył o nakręceniu drugiej części kultowego filmu „Wall Street”. Sequel wejdzie do kin pod koniec kwietnia, ale już dziś o nim głośno. - Opowiedzenie historii o finansowych manipulacjach na Wall Street jest jedną z trudniejszych rzeczy, jakie można zrobić – mówi reżyser.

Filmowi poświęcono kilka materiałów w najnowszym numerze popularnego magazynu „Vanity Fair”. Na okładce Michael Douglas (odtwórca roli Gordona Gekko) siedzi na sztabkach złota. Pieniądze w nowej części filmu czuć dosłownie wszędzie.

Jest to pierwsza produkcja poświęcona finansowej zapaści w 2008 roku. Diaboliczny bankier Gekko wychodzi po 23 latach z więzienia i próbuje się odnaleźć w świecie nowoczesnych finansów. Jak się okazuje, okazji do manipulacji jest jeszcze więcej niż wcześniej.

Stone bardzo długo czekał na właściwy moment nakręcenia drugiej części filmu obnażającego świat finansjery. Trudno o lepszy czas niż obecnie. - Mamy upadek kapitalizmu, mamy upadek naszej społeczności. Nasza rzeczywistość zaczyna się zmieniać – mówi Stone w rozmowie z reporterem „Vanity Fair”.

Sam reżyser przez wiele lat widział z bliska na czym polega praca w finansach, zajmował się nimi jego ojciec. - Mój ojciec chciał bym trafił na Wall Street, ale nie byłem zbyt dobry w matematyce - mówi.

I postanowił stanąć po drugiej stronie barykady. Znany jest z krytyki kapitalizmu i prawicowych ideologii politycznych. Utrzymuje przyjacielskie stosunki z Fidelem Castro i Hugo Chavezem. Rzeczywistość Wall Street ocenia bardzo negatywnie. - Próbowałem zrozumieć to, co stało się w Enronie, przeczytałem trzy książki i nie mogłem zrozumieć tej pier… sprawy – mówi ostro Stone."

http://pb.pl/a/2010/03/03/Rezyser_Wall_Street_Kapitalizm_upada

-------------------------------------------------------------------------------- -------------------------------------------------------------------------------- -----------
"Mój ojciec chciał bym trafił na Wall Street, ale nie byłem zbyt dobry w matematyce" - ZBYT - słowo klucz które ci wyparowało, a jednak całkiem ważne, w końcu "dobra" znajomość matematyki nie zrobi z ciebie finansisty.
No i nie sposób nie zaznaczyć, że poza czysto teoretycznymi sprawami, matematyka z "zagadnieniami ekonomicznymi" ala upadek Enronu(bowiem, o jakie inne "zagadnienie" może Ci tutaj chodzić - nie wiem) niewiele ma wspólnego, tutaj więcej potrzeba orientacji w oszustwach, giełdzie i polityce niż w prawach rynku. [Specjalnie rozróżniam "giełdę" i "prawa rynku", bowiem rynki finansowe - w mojej opinii - mają niewiele wspólnego z idealizowanym "książkowym" wolnym rynkiem, giełda to gra na bańkach, spekulacja i abstrakcyjna wartość niewiele mająca wspólnego z "realną gospodarką", gdzie "byle pierdnięcie" agencji ratingowej może załamać gospodarkę państwa.].

Co do samego Stone'a - mi jako zdeklarowanemu "lewakowi" (lewica to nie tylko "komuna" i obecna "socjaldemokracja" - to tak na marginesie), trudno było początkowo pojąć jego "przyjacielskie" stosunki z F. Castro i H. Chavezem, jednak obecnie sądzę, że mają one zamiar uświadomić światu, że Chavez to nie demon, któremu najlepiej zafundować kolejną "misję stabilizacyjną"(a były za czasów GWB takie pomysły), zresztą - skoro rząd USA przez tyle lat utrzymywał przyjacielskie kontakty z juntami wojskowymi na całym świecie, przy których represje wobec opozycji u Chaveza to "wakacje w tropikach", to dlaczegóż to mają się obawiać Hugo i umierającego Fidela... oni mają swoje zmartwienia.

Stone, może sobie kreślić swoją opinię na temat kapitalizm. Czy upada? Biorąc pod uwagę tematykę jego filmu( "...w świecie nowoczesnych finansów. Jak się okazuje, okazji do manipulacji jest jeszcze więcej niż wcześniej.",np. tzw swapy), i ogólny upadek etyczny i moralny finansjery - można się z nim zgodzić, aczkolwiek - Stone'a jest chyba zbyt wielkim optymistą, myśląc, że coś się teraz drastycznie zmieni w myśleniu ludzkim - przecież ciągle "Greed id Good", zwłaszcza w Polskim myśleniu zdominowanym przez BCC I Lewiatan'a.

Dobry_2

Ja uważam, że jest kuźwa tyle polityki na co dzień w mediach, telewizji, radio, internecie, ze tu wolałbym chociaż na moment o niej zapomnieć

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones